wtorek, 27 września 2011

Horacy - Oda IX

DO TALIARCHA.
Oda IX.
Vides ut alta stet nive.

Patrz! na Sorakcie co tam spadło śniegu
Aż lasy dyszą pod okiścią zgięte;
Mróz schwycił, i rzeki w biegu
Stanęły ścięte.

Chcesz mróz odpędzić? nieszczędź do komina
Drewek Taliarchu; z Babińskiego dzbanka
Nieżałuj starego wina
Co strzyma szklanka.

Resztę zdaj Bogom; gdy oni swawolę
Wichrów na morzu ukrócą - z tą zmianą
Twoje cyprysy, topole.
Szumieć przestaną.

Nie pytaj co tam jutro ci wywróży;
Dzionek przeżyty zyskanym nazywaj;
Dopóki młodość ci służy,
Baw się, używaj.

Zwiedzaj przechadzki i pole marsowe;
Starość od ciebie jeszcze tak daleka, i
A wieczór chodź na rozmowę
Gdzie dziewczę czeka.

Coś tam chichocze w cieniu - ów przysionek
Dzieweczkę kryje łatwą do spotkania -
Z paluszka zsuń jej pierścionek.
Zsuń, choć się wzbrania.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz